Jakiś czas później znalazłem ich, akompaniujących na występie pop-dyskotekowej gwiazdy. Radykalna różnica poziomu, niemniej samo spostrzeżenie bardzo inspirujące. Panowie są muzykami klasy top, a "dorabiają" (bo nie wierzę, że inne motywy miałyby ich do tego zachęcić) grając taką mocno "lekką" muzykę.
No i tak zrodził się pomysł na ten konkurs :)
Zapraszam do udziału! Tak naprawdę, jeśli ten post czytasz (w dobrym czasie), to odpowiedź na pytanie konkursowe jest Ci już prawie znana. Nie pozostaje mi więc mieć nadzieję, że czytasz to po fakcie ;)
Do wygrania płyta Stinga - "The best of 25 years.
Zapraszam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz